fot: źródło
Niestety, na świecie od lat toczą się wojny; zarówno te międzynarodowe, jak i domowe. Ostatnio jednak zrobiło się głośno na temat konfliktu na linii Rosja – Ukraina. Ukraińcy, którzy mieszkają w Krakowie, postanowili sprzeciwić się walce, którą toczą ich rodacy z Rosją.
Wojna nigdy nie zwiastuje niczego dobrego. Tym razem, konflikt Rosji z Ukrainą (i na odwrót), zaostrza się każdego dnia. Doszło nawet do sytuacji, gdzie szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Aleksandr Turczynow, ogłosił stan wojenny, który obowiązuje od 26 listopada. Skutkiem wprowadzenia owego stanu są np. problemy z transportem publicznym, a także ograniczenie praw i wolności gwarantowanych przez konstytucję, którymi są chociażby tajemnica korespondencji i rozmów telefonicznych.
fot: źródło
Przeczytaj: W najbliższą środę, KFC rozdaje swoje pyszne kubełki całkowicie ZA DARMO!
Jak udało mi się dowiedzieć ze źródła, dokładnie 26 listopada, czyli tego samego dnia, gdy świat obiegła informacja o wprowadzeniu na Ukrainie stanu wojennego, Ukraińcy mieszkający w Krakowie, pod konsulatem Rosji, który mieści się na ulicy Biskupiej, zorganizowali manifestację. Związana była ona z rosyjskimi działaniami na Morzu Azowskim, gdzie zaatakowano ukraińskie jednostki, np. ostrzeliwując statki. Konsekwencją takich działań jest bunt ludności, szczególnie przed dyplomatycznymi placówkami Rosji. Całą sprawą zajęła się Rada Bezpieczeństwa ONZ i NATO.
fot: źródło
Sprawdź: Zachód słońca w Mediolanie sfotografowany smartfonem
Mamy nadzieję, że obu krajom – zarówno Rosji, jak i Ukrainie, uda się dojść do porozumienia.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.
