Środy w cieniu sztuki

0
932

fot: źródło

Mówi się, że środa to taki mały piątek. Niestety, nie wszyscy korzystają z uroków weekendu – są przecież ludzie, którzy w owy weekend pracują. Dlatego też Muzeum Narodowe w Krakowie postanowiło zorganizować „Środy w cieniu sztuki”, aby każdy, niezależnie od wszelkich czynników, mógł skorzystać z dobrodziejstw sztuki.

Miło jest pospacerować po wystawie, spokojnie zachwycając się pięknem danego dzieła, prawda? Jednak chyba lepiej byłoby, gdyby ktoś coś o tym artefakcie kultury opowiedział… 😉 W takiej sytuacji – nie ma innej możliwości! Jeśli w środę masz dzień wolny bądź z przyjemnością odwiedziłbyś Muzeum Narodowe – wpadaj! Znasz wszystkie oddziały owego Muzeum? Jeśli nie – na pewno poznasz. 😉 Raz w tygodniu, w środę, odbędą się otwarte oprowadzania, do których można się dołączyć w każdej chwili. A dzięki temu, będziecie mogli lepiej poznać nasze wspaniałe Muzeum Narodowe i jego skarby.

Przeczytaj: Nie pozwól, aby odebrali nam Internet! Kliknij: tutaj.

 

fot: źródło

Przeczytaj: Człowiek Delfin znów w Małopolskim Ogrodzie Sztuki! Kliknij: tutaj.

Przewodnik będzie obecny na wybranej wystawie w środowe popołudnia, które rozpoczynają się o godzinie 14:30.

Wstęp w ramach biletu wstępu na wystawę. 🙂

HARMONOGRAM:

fot: źródło

Kto wybiera się na środową wystawę? Ja na pewno! Wybierasz się ze mną? 😉

Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.

Poprzedni artykułManifestacja przeciwko cenzurze Internetu – Kraków
Następny artykułTeatralny skok w bok!
Pisanie, czytanie, kino, jedzenie, natura i zwierzęta, to moje (najbardziej) ulubione rzeczy na całej kuli ziemskiej. Lubię żyć, aktywnie korzystać z tego, co daje mi świat, dlatego tak chętnie pojawiam się na różnych przedsięwzięciach i biorę czynny udział w życiu. Moja szeroka gama zainteresowań podyktowana jest wiecznym chłonięciem wiedzy i otwartością na to, co daje mi świat. Potrafię nieźle przyrządzić kurczaka, w śpiewaniu też całkiem sobie radzę, jako szczypiornistka z chęcią porzucam piłką i z wielką przyjemnością, po raz setny zresztą, obejrzę Avengersów czy jakikolwiek film Tarantino. Człowiek z otwartą duszą i pomocnym sercem - zarówno dla natury, zwierząt, jak i ludzi.